Assign modules on offcanvas module position to make them visible in the sidebar.

Sepcial Promotion

Od ponad dwudziestu lat pracuję jako przedstawiciel handlowy. W ciągu miesiąca pokonuję samochodem kilka tysięcy kilometrów. Dotychczas nie sprawiało mi to większych problemów. Jednak od kilku miesięcy zauważyłem że dzieje się ze mną coś niepokojącego. Mimo że przesypiam co noc 8 godzin rano budziłem się bardziej zmęczony niż przed pójściem spać. W ciągu dnia nie mogłem się na niczym skupić, co niestety dość szybko odbiło się na moich wynikach zawodowych. W domu również nie układało się dobrze – z uwagi na ciągłe zmęczenie byłem bardzo drażliwy, z łatwością – a jednocześnie nie chcąc tego wywoływałem kolejne kłótnie. Jadąc samochodem wystarczyło że zatrzymam się na światłach  a już zapadałem w drzemkę. Budził mnie dźwięk klaksonów na co reagowałem z przerażeniem. Żona jako pierwsza zasugerowała że mogę mieć bezdech senny. W pierwszej chwili pomyślałem – to niemożliwe! Słyszałem coś na temat tej choroby w telewizji i kojarzyłem ją z chrapaniem. A przecież ja chrapię „od zawsze”, a wcześniej nie miałem tak dokuczliwych problemów. Po kilku rozmowach dałem się namówić na wizytę u lekarza. Badanie wykazało że cierpię na zespół obturacyjnego bezdechu sennego. Okazało się również że mam skrzywioną przegrodę nosa i to ona jest główną przyczyną mojego chrapania. Lekarz przedstawił mi wszystkie opcje leczenia. Postanowiłem „wziąć się za siebie”. Z pomocą dietetyka udało mi się zrzucić kilka kilogramów. Zdecydowałem się również na operację przegrody nosa. Efekt jest taki  że przestałem chrapać (a nawet na to nie liczyłem); czuje się dużo lepiej – moje życie wróciło do normalności.

Diagnostyka bezdechu sennego